§ Muzyka na weselu a ZAiKS - komu, za co, ile?
By jkrukowskaglowinska - czwartek, września 12, 2019
W
trakcie organizacji wesela Państwo Młodzi z pewnością będą musieli zmierzyć się
z wyborem DJ-a lub zespołu muzycznego, który zadba o oprawę muzyczną tego
wyjątkowego dnia. Podjęcie decyzji wcale nie jest łatwe (a w szczególności
jeśli partnerzy posiadają wykształcenie muzyczne, tak jak w przypadku moim i
mojego męża 😉). Przyszli małżonkowie głównie zwracają uwagę na umiejętności muzyczne oraz
interpersonalne kandydatów (i słusznie!), warto jednak przed podjęciem
ostatecznej decyzji dopytać się o istotne kwestie formalne, np. o to, kto
będzie zobowiązany do uiszczenia wynagrodzenia należnego autorom z tytułu
wykorzystania ich twórczości (czyli w naszym przypadku z tytułu wykorzystania utworów
muzycznych).
Mowa
o tantiemach – zasadą jest, że za wykonywaną pracę otrzymuje się wynagrodzenie.
To samo dotyczy artystów, którzy tworzą swoje dzieła, np. w postaci piosenek.
Za ich wykonywanie czy odtwarzanie, należy im się zapłata.
Oczywiście
nie jest możliwe żeby osobiście zapłacić każdemu artyście, którego utwór
zostanie puszczony/wykonany na naszym weselu. Do pobierania jednej, zbiorczej
opłaty za ich wykorzystywanie powołane są specjalne organizacje zbiorowego
zarządzania prawami autorskimi. Do nich zaliczamy właśnie Stowarzyszenie
Autorów ZAiKS.
Od
czego zależy wysokość opłaty
Wysokość
opłaty, do której uiszczenia jesteśmy zobowiązani, zależna jest od:
- liczby osób;
- rodzaju muzyki (czyli od tego czy zespół będzie wykonywał muzykę na żywo, czy DJ będzie ją odtwarzał, a może połączycie obie opcje);
- rodzaju lokalu/miejsca w którym odbywa się wesele (opłata będzie zależna także od tego, czy zdecydujemy się na wydanie przyjęcia weselnego w restauracji, remizie strażackiej, na świeżym powietrzu czy może w domu weselnym);
- miejscowości;
- wynagrodzenia wykonawcy (a także tego, czy jest płatnikiem VAT);
- organizacji poprawin[1].
Licencja
Zgodnie
z ustawą o prawie autorskim i prawach pokrewnych korzystanie z cudzego utworu
wymaga stosownej zgody autora a także zapłaty na jego rzecz wynagrodzenia.
Potrzebna będzie nam licencja, czyli zezwolenie na korzystanie z utworów.
Na
stronie ZAiKS, za pośrednictwem serwisu eLicencje istnieje możliwość zawarcia
umowy licencyjnej i uiszczenia odpowiedniej zapłaty za możliwość wykonywania i
odtwarzania utworów na swoim ślubie.
Kiedy (nie) musisz płacić
Jeśli
decydujesz się na zorganizowanie przyjęcia weselnego we własnym domu w gronie
najbliższych i zamierzasz puszczać muzykę z odtwarzacza CD – nie musisz
uiszczać z tego tytułu jakiejkolwiek opłaty. Zgodnie bowiem z art. 23 ustawy o
prawie autorskim i prawach pokrewnych[2] Bez zezwolenia twórcy
wolno nieodpłatnie korzystać z już rozpowszechnionego utworu w zakresie
własnego użytku osobistego, zaś zakres własnego użytku osobistego obejmuje
korzystanie z pojedynczych egzemplarzy utworów przez krąg osób pozostających w
związku osobistym, w szczególności pokrewieństwa, powinowactwa (o tym kto jest
kto wspominałam tutaj) lub stosunku towarzyskiego.
W
sieci możemy także znaleźć także muzykę zwolnioną od ww. opłat, ale nie oszukujmy
się – nie znajdziemy tam hitów królujących na szczytach listy OLiS.
Jeśli natomiast zdecydujesz się na organizację wesela np. w restauracji czy hotelu – opłata jest konieczna.
Jeśli
Młoda Para w sposób samodzielny organizuje wesele i płaci za usługę oprawy
muzycznej ślubu/wesela to jest ona także odpowiedzialna za uzyskanie licencji
na korzystanie z utworów. Często comiesięczne opłaty w postaci ryczałtu uiszcza
obiekt, który w celach zarobkowych udostępnia lokal do organizacji imprez np.
wesel, studniówek, innych imprez okolicznościowych, warto jednak tę kwestię
zweryfikować. Ponadto, podczas podpisywania umowy z zespołem/DJ-em należy
poruszyć ten temat i zawrzeć w umowie stosowny zapis dotyczący tego, na kim
leży obowiązek zapłaty wynagrodzeń autorskich.
Jeśli ostatecznie to Ty będziesz dokonywał bezpośredniej zapłaty, to bez obaw! Nie jest to zbyt skomplikowane. Poprzez stronę internetową można załatwić wszystkie formalności, ZAiKS udostępnia do tego celu specjalny kalkulator, dzięki któremu bez obaw obliczysz kwotę do zapłaty. Znajdziesz go tutaj.
Ile to kosztuje?
Tak
jak wspominałam, zależy to od wielu czynników. Dla zobrazowania: w przypadku
jednodniowego wesela organizowanego dla 100 osób w restauracji na terenie
Łodzi, na którym zespół będzie wykonywał wyłącznie muzykę na żywo (a z tego
tytułu otrzyma wynagrodzenie w wysokości 4000 zł) opłata będzie wynosić 492,00
brutto.
Uwaga! Jeśli zdecydujecie się na usługi zespołu muzycznego, który będzie wykonywał muzykę na żywo, ALE jednocześnie w przerwach pomiędzy występami będzie odtwarzał „w tle” muzykę np. w trakcie jedzenia posiłków - uważa się, że występują dwa rodzaje muzyki – wykonywana i odtwarzana.
STOART, SAWP, ZPAV
Jeśli
na naszym weselu muzyka będzie odtwarzana (czyli zaangażujemy do oprawy muzycznej
DJ-a albo nasz zespół będzie przeplatał muzykę na żywo z muzyką odtwarzaną) oprócz
opłaty uiszczanej na rzecz ZAiKS, który chroni prawa autorów dzieł (czyli
działa na płaszczyźnie tzw. prawa autorskiego), jesteśmy dodatkowo zobowiązani
do uiszczania opłaty na rzecz wykonawców oraz producentów. Ich praw chronią
takie podmioty jak:
- STOART - Związek Stowarzyszeń Artystów Wykonawców (chroni prawa wykonawców);
- SAWP - Stowarzyszenie Artystów Wykonawców Utworów Muzycznych i Słowno-Muzycznych (zajmuje się tym samym, co STOART);
- ZPAV - Związek Producentów Audio-Video (chroni prawa producentów fonogramów).
Ww.
organizacje zajmują się ochroną tzw. praw pokrewnych.
W
związku z wydaną przez Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego decyzją z dnia
3 stycznia 2019 r.[3]
wyłączne prawo do zarządzania prawami pokrewnymi przyznano STOARTowi. Jak
czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie STOART jest to równoznaczne z
tym, że wyłącznie ta organizacja uprawniona do zawierania umów i pobierania
wynagrodzeń na rzecz wszystkich artystów-wykonawców utworów muzycznych i słownomuzycznych
oraz na rzecz producentów fonogramów i wideogramów muzycznych reprezentowanych
przez ZPAV[4].
Co mi zrobisz jak mnie złapiesz? 😉
No
właśnie – czy jest to w ogóle możliwe? Otóż tak. Zdarzają się kontrole terenowych
inspektorów i choć nie jest to raczej częsty przypadek, to jednak może
się to wydarzyć. Oprócz nieprzyjemnego spotkania mogą nas czekać konsekwencje
prawne.
W
orzecznictwie wskazuje się, że samo korzystanie z utworu bez skutecznego
uprawnienia do tego wobec twórcy jest źródłem korzyści (wzbogacenia)
naruszyciela uzyskanej kosztem (zubożenia) uprawnionego twórcy, gdyż
korzystanie z utworu prowadzi przynajmniej do zaoszczędzenia wydatku na należne
twórcy, zgodnie z art. 17 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i
prawach pokrewnych (t.j. Dz.U. z 2006 r. Nr 90, poz. 631 ze zm.)[5]
Zgodnie
z art. 79 ustawy o prawie autorskim i prawach pokrewnych[6] możesz zostać zobowiązany
do uiszczenia dwukrotności, a nawet trzykrotności należnej opłaty. Istnieje
także możliwość pociągnięcia do odpowiedzialności karnej.
Jak widzisz, lepiej zadbać o kwestie formalne związane z organizacją ślubu po to, aby móc w pełni i bez obaw cieszyć się tym dniem!
[1] Zob. https://zaiks.org.pl/pliki/256/TABELA.STAWEK.WYNAGRODZEN.AUTORSKICH.ZA.ROZPOWSZECHNIANIE.MUZYKI.DO.TANCA.pdf
[2] Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz.U. z 2019 r. poz. 1231).
[3] Zob. http://bip.mkidn.gov.pl/media/docs/ogloszenia/2019/20190124_publiczne_odtworzenia_pobor_wynagrodzen__wybor_jednej_ozz_II_instancja.pdf
[4] Zob. http://stoart.org.pl/o-nas/aktualnosci/826261627
[5] Wyrok SN z dnia 06 listopada 2013
r., IV CSK 134/13.
[6] Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych
(Dz.U. z 2019 r. poz. 1231).
0 komentarze